Choroba lokomocyjna to coś, co dotyczy zarówno dorosłych jak i dzieci. Dorośli potrafią sobie jakoś poradzić z tą słabością, gorzej jest dzieciom. Skąd się bierze złe samopoczucie podczas jazdy? Błędnik wysyła informacje do mózgu, że ciało jest nieruchome podczas gdy oczy widzą, że jesteśmy w ruchu. Mózg otrzymuje sprzeczne informacje, a to powoduje złe samopoczucie. Jak pomóc dziecku w takiej sytuacji? Jeśli widzisz, że dziecko zaczyna robić się apatyczne, zaczyna się pocić i często przełykać ślinę możesz spodziewać się ataku choroby lokomocyjnej, czyli wymiotów. Można zastosować leki, jednak ich działanie często otępia lub usypia na wiele godzin. Dostępne w sprzedaży są pasy akupresurowe czyli bransoletki zakładane na rękę. Budzą one wiele kontrowersji gdyż nie znamy mechanizmu ich działania, jednak działają. Żeby zapobiec mdłościom można przestrzegać kilku zasad: dziecko musi być najedzone bo głód nasila objawy choroby. Głośna muzyka jest dodatkowym bodźcem, który przeszkadza i jest nie do zniesienia. Częste wietrzenie również sprawia, że dziecko poczuje się lepiej, należy jednak uważać, żeby nie siedziało w przeciągu. Należy zalecić dziecku wyglądanie przez okno i patrzenie w dal. Zabronione są wszelkiego rodzaju książeczki czy gry, bo wytężanie wzroku znacznie nasila objawy choroby.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply